Juniorzy Legii na turnieju Hagiego (zdjęcia)

18.08.2010 11.00, autor: Emil Kamiński, Fot. academiahagi.ro, źródło: własne

We wtorek w rumuńskiej Constanzy rozpoczął się turniej organizowany przez szkółkę piłkarską Gheorghe'a Hagiego. Na imprezę, w której startują drużyny w kategorii wiekowej U-15, został zaproszony również zespół Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa - rocznik '95.

Turniej ma bardzo silną obsadę. Poza legionistami uczestniczą w nim Galatasaray Stambuł, Akademia Piłkarska im. Ferenca Puskasa, Dynamo Kijów, Lewski Sofia, Partizan Belgrad oraz Dynamo Moskwa. Legia znalazła się w grupie z Turkami, Węgrami oraz Ukraińcami. - Jesteśmy już po dwóch meczach. We wtorek zremisowaliśmy 0:0 z Akademią Ferenca Puskasa. W serii rzutów karnych wygraliśmy 4:3. W środę również zremisowaliśmy bezbramkowo z Galatasaray, a "jedenastki" lepiej egzekwowali od nas piłkarze ze Stambułu. Na szczęście rzuty karne nie mają większego wpływu na układ tabeli. Obecnie mamy dwa punkty, zajmujemy trzecie miejsce. W czwartek zmierzymy się z kijowskim Dynamem, które po dwóch spotkaniach ma „zerowy” dorobek. W naszej drużynie bardzo dobrze spisuje się Olek Wandzel. Młody bramkarz w meczu z „Galatą” miał „dzień konia” - opisuje dyrektor Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa, Krzysztof Ziętek.

Przedstawiciel legijnej Akademii liczy, że młodzi zawodnicy z Warszawy pozostaną w turnieju do sobotniego finału. - Z każdej grupy wychodzą po dwie drużyny i rywalizują w półfinałach. Cała impreza jest rozgrywana na obiektach miejscowego klubu Farul. Tak się składa, że nasze spotkania są zaplanowane na godziny przedpołudniowe. Korzystając z wolnego czasu oglądamy mecze drugiej grupy, które odbywają się po południu. Uważam, że pod względem sportowym wszyscy uczestnicy prezentują wysoki poziom. Dobrze, że nasi chłopcy mogą rywalizować z zagranicznymi rywalami. To na pewno wpłynie na ich doświadczenie.

Turniej w Rumunii jest okazją nie tylko do rywalizacji z silnymi rywalami, ale również do podpatrywania wzorców od najlepszych. - W środę będziemy zwiedzali Akademię Piłkarską Gheorghe'a Hagiego. We wtorek spotkaliśmy się z patronem całego turnieju i przez chwilę porozmawialiśmy. Korzystając z okazji wręczyliśmy mu makietę nowego stadionu i powiedzieliśmy, że stary obiekt, na którym zagrał jako piłkarz Barcelony (1989 w PZP - przyp. red.) już nie istnieje. Legendarny rumuński zawodnik przyznał, że największą frajdę sprawia mu szkolenie młodzieży - opisuje spotkanie z Hagim Ziętek.

Przypomnijmy, że turniej w Rumunii nie jest pierwszą międzynarodową przygodą rocznika '95. W maju zespół prowadzony przez trenerów Kapuścińskiego i Karsta wystąpił na imprezie w Danii, gdzie rywalizował m.in. z FC Porto, zaś w ubiegłym roku ta drużyna zdobyła tytuł Mistrza Polski.

17.08 Legia - Akademia im. Ferenca Puskasa 0:0 k. 4:3
18.08 Legia - Galatasaray Stambuł 0:0 k. 3:4